Fototerapia oznacza dosłownie leczenie światłem. W schorzeniach skóry wykorzystujemy najczęściej od ponad 30 lat spektrum nazywane promieniowaniem ultrafioletowym.
Ultrafiolet jest w zasadzie nieodbierany przez oko ludzkie, ale wywołuje w skórze, a wyższe długości fal także w tkankach głębszych, różne efekty biologiczne. Z trzech zakresów UV wykorzystujemy do leczenia tylko UVB i UVA. Współcześnie najbardziej rozpowszechnione jest naświetlanie tzw. wąskozakresowym pasmem UVB 311 nm (inaczej lampy TL 01)- jego zastosowanie dotyczy większości najczęściej spotykanych dermatoz. Ta metoda nie wymaga stosowania przed naświetlaniem leków światłouczulających w przeciwieństwie do promieniowania UVA przy metodzie PUVA. Inne lampy to SUP – coraz rzadziej stosowane i UVA1 mające ograniczone zastosowanie.
Urządzenia do fototerapii przypominają wyglądem solaria, ale różnią się przede wszystkim zastosowanymi lampami ze ściśle określonym spektrum promieniowania i dozowanymi wartościami energii. Stosujemy urządzenia do terapii całego ciała (np. promienniki panelowe) oraz mniejsze do leczenia dłoni, stóp oraz skóry owłosionej głowy.
Fototerapia w dermatologii jest równorzędną metodą leczenia tak jak preparaty używane zewnętrznie i ogólnie, a także może być stosowana razem z nimi. Pozwala na leczenie wielu chorób skóry. Chciałbym przede wszystkim zaoferować tę formę dla pacjentów z łuszczycą i chorobami alergicznymi skóry, którzy chorują od wielu lat, stosują coraz mocniejsze maści sterydowe na duże powierzchnie skóry bez spodziewane go efektu terapeutycznego, zapominając o działaniach ubocznych takiego postępowania.
Oczywiście fototerapia jak każdy lek posiada wskazania, sposób stosowania, efekty uboczne i przeciwwskazania. W każdym przypadku przed zastosowaniem fototerapii omawiamy dokładnie strategię leczenia. Dodam jeszcze, że optymalna częstość naświetleń to 3x w tygodniu (minimum 2x ) lecz nie w kolejne dni – łącznie w przypadku łuszczycy jest to ok. 20 sesji, a czas trwania każdej od ok. 2 do 12 minut. Bezwzględnie należy stosować okulary ochronne i po zabiegu natłuścić skórę. Efekty są najczęściej znacznie lepsze i remisje bardziej długotrwałe niż po stosowaniu leków zewnętrznych.